Czekolada - cukier, tłuszcz i zbędne kalorie?!
Ostatnio wciąż mam na nią ochotę. Uwielbiam czekoladę w każdej postaci, z dodatkami, gorzką. gorącą z chili, w lodach i z miętą, bombonierki, cukierki czekoladowe. Oszukuję się, że ma jedynie wspaniałe właściwości.
Dla mnie czekolada, to przede wszystkim wspaniałe walory smakowe oraz źródło minerałów, witamin. Czekolada zawiera również składniki chemiczne takie jak teobromina, flawonoidy, kofeina i fenylotylamina.
Fenylotylamina powoduje, że po zjedzeniu czekolady rośnie w mózgu poziom neuroprzekaźników: serotoniny i endorfin.
Serotonina przeciwdziała depresji oraz zmniejsza podatność na schorzenia układu nerwowego, np. schizofrenię. Endorfiny poprawiają nastrój i potęgują odczuwanie przyjemności. Czekolada zawiera też duże ilości magnezu (zwłaszcza czekolada gorzka). Pierwiastek ten nie tylko usprawnia funkcjonowanie mięśni oraz ułatwia wchłanianie wapnia, ale podobnie jak serotonina przeciwdziała stresom.
Trzeba jednak pamiętać, że dobroczynne działanie czekolady mogą odczuć jedynie Ci, którzy sięgają po nią sporadycznie. Osoby nadużywające czekolady uzależniając się od niej (ze względu na zawartość kofeiny i teobromiy),nie odczują jej działania - uodparniają się na działanie serotoniny i magnezu, dodatkowo mogą cierpieć na bóle głowy i migrenę.
Czekolada przez setki lat traktowana była jako remedium na wszelkie choroby. Już Aztekowie odkryli, że ziarno kakaowe ma też silne właściwości pobudzające. Stosowano ją także jako broń przeciw wszelkim dolegliwościom i chorobom. Uważano, że pomocna jest w zaburzeniach trawiennych, gorączce, a także wpływa na oczyszczanie krwi. Była zbawiennym środkiem na bóle głowy, a nawet miała łagodzić bóle porodowe. Czekolada uznawana była również za skuteczny afrodyzjak.
Trochę historii niesamowitego smakołyku
Czekolada wywodzi się z terytorium obecnego Meksyku. Około 2000 lat p.n.e. kakao przygotowane z ziaren kakaowca stosowali starożytni Olmekowie. W III w. n.e. umiejętność przyrządzania czekolady przejęli Majowie. Po Majach na terenach obecnego Meksyku, zamieszkali Aztekowie - oni także zainteresowali się ziarnami kakao.
Sprawcą jego pojawienia się w Europie, był Krzysztof Kolumb. Kakao stało się zatem znane w Hiszpanii już na początku XVI wieku i przez około sto lat receptura przyrządzania meksykańskiego napoju była pilnie strzeżona. Należy nadmienić, iż została ona także nieco zmieniona. Do roztartych ziaren zaczęto dodawać ciepłą wodę i cukier, zamiast chilli pieprz, cynamon i anyż.
Ciekawostka
Najbardziej kosztowna czekolada na świecie jest czekolada o nazwie “Porcelana”, produkowana przez włoskiego producenta czekolady Amadei w cenie $90 za 450 g .
Jest to pierwsza czekolada na świecie do ktorej produkcji użyto ziaren kakao wylacznie jednej odmiany.
Porcelana, która, jak sama nazwa wskazuje, jest czekolada biała , półprzezroczystego koloru.
Amadei, rocznie produkuje zaledwie 20.000 opakowan Porcelany, zuzywajac do jej produkcji 3000 kg ziarna kakaowego uprawianego w Wenezueli, a każda sztuka ma nawet swój własny numer identyfikacyjny!
Już niedługo zamieścimy przepisy na wspaniałą pitną czekoladę idealną na zimowe wieczory.
A wy w jakiej wersji lubicie czekoladę najbardziej?
Martyna
ja lubię czekoladę w każdej postaci ;D
OdpowiedzUsuńkocham czekoladę!!
OdpowiedzUsuńz chęcią zjadłabym teraz całą tabliczkę:D
najlepsza czekolada to ta w kostkach, mleczna.
OdpowiedzUsuńale bardzo lubię również rozgrzaną. ale nie do picia tylko np. do polania ciasta/ pychotka! :P
zdecydowanie jestem za czekolada!!!! uwielbiam!!!!
OdpowiedzUsuńah, zrobilas mi potworna ochote! a czekolade lubie w kazdej postaci ^^ haha
OdpowiedzUsuńCo za dokładność! Przypomniałaś mi, że pora przejść na dietę:)
OdpowiedzUsuńJa kocham każdą czekoladę ;) ważne by była czekoladowa ;) :DD
OdpowiedzUsuńmniam mniam mniam ,która kobieta nie kocha czekolady ?
OdpowiedzUsuńja mogłabym nie lubić, ale nic z tego ;P
OdpowiedzUsuńmogłabym też nie lubić wszystkeigo co tuczy ;P
Ola
Ja jestem czekoholiczką. Uwielbiam czekoladę w każdej postaci ale także moje ciało i zmysły nie mogą się obejść bez czekoladowych kosmetyków. Na widok tych zdjęć ślinka mi ciekła.
OdpowiedzUsuńola, how are you? hope you are well, and your little one.
OdpowiedzUsuńi love chocolate! can't get enough... and i absolutely adore the chocolate heel! :)
enjoy your wknd!
xoxo
jasmine
Czekolada to moje wielkie uzależnienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
niestety, czekolada to jedna z moich największych miłości, ale i wielkie uzależenienie :/ nie jestem w stanie policzyć, ile już tabliczek pochłonęłam od początku zaliczeniowego okresu na uczelni... i chyba nie chcę znać tej ilości ;) proponuję notki część II - jak oduczyć się jeść czekoladę (i inne słodycze) :D
OdpowiedzUsuńhahaha...mnie też by się przydała taka nauka,
UsuńMartyna