Czasami kiedy akurat mamy w lodówce świeżą mieloną wołowinę nie możemy się oprzeć i robimy sobie hamburgery. Szczególnie jeśli akurat oglądamy jeden z naszych ulubionych programów kulinarnych. Tym razem nie mieliśmy hamburgerowych bułek, ale udało się z kajzerkami ;)
Składniki [na 5 normalnych osób, lub trzech głodnych facetów]
bułki- tyle ile porcji
wołowina- 500g
2 pomidory
sałata
trochę sera
cebula
musztarda
ketchup
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Mięso mieszamy z solą i pieprzem(najlepiej świeżo zmielonym), rozgrzewamy patelnie, przed smażeniem uformowanych hamburgerów, smarujemy je delikatnie olejem(tak hamburgery nie patelnie). Jeśli mamy piekarnik, lub opiekacz to o podgrzaniu bułek myślimy odpowiednio wcześnie, jeśli nie to wystarczy druga patelnia :) W czasie smażenia przygotowujemy warzywa. Smażymy na oko, jeśli lubimy bardziej wypieczone to dłużej.
Ten tłuszcz wytopił się z mięsa |
Jeśli mamy już wszystko gotowe to układamy, każdy po swojemu, ale ja polecam przed wszystkim posmarować bułki ketchupem i musztardą, dzięki temu nie rozlewa się po całej kuchni i ubraniu. Podajemy i zajadamy :)
Ola
uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńja tez!!! przynajmniej duzo zdrowsze od tych z maca -.-
OdpowiedzUsuńHm a ja jem lody xd
OdpowiedzUsuńMy też takie często robimy :D
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam hamburgery!
OdpowiedzUsuńale teraz jestem na diecie i muszę trzymać się od nich z daleka :)
Też tak robię hamburgery :) PYCHA !
OdpowiedzUsuńdomowe są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńaaah ale smaczne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńJa nie jem żadnego takiego jedzenia, oduczyłam się zupełnie^^
OdpowiedzUsuńummm domowej roboty zawsze lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuń