wtorek, 8 listopada 2011

Maroko Part I - praktyczne informacje

Witam w dziale podróże. Będę tu opisywać jak gdzie, najtaniej i najmilej popłynąć, pojechać, dolecieć.
Znajdziecie tu trochę informacji praktycznych, odrobinę sentymentalnych wspomnień w postaci zdjęć
i opowiadań...Pokaże Wam to co udało mi się zwiedzić i na bieżąco informować gdzie będę się wybierać –
a planów jest niemało ;)

Mój pęd do przygody i niezaplanowanych, samodzielnych wyjazdów zaczął się kiedy w wieku kilkunastu lat nudząc się spakowałam się i powiedziałam – mamusiu ja wyjeżdżam nad morze i po prostu wyszłam z domu, później było tylko gorzej – w klasie maturalnej urządzałyśmy sobie z koleżanką jednodniowe autostopowe wycieczki krajoznawcze, ale to przestało mi wystarczać – miało być samodzielnie, inaczej i bardziej egzotycznie i…ale to odkryjecie niebawem sami.

M w Maroko

Dziś rozpocznę mój cykl o Maroko, ktory podzieliłam na 3 części. Zaczynamy bardzo praktycznie, przypomnę Wam podstawowe informacje o kraju, pokaże Wam jak tanio dolecieć (tu nasz niezastąpiony Ryanair) oraz podpowiem jak przygotować się do wyjazdu. Part 2 poświęcę moim wspomnieniom z podróży zabierając Was i samą siebie w egzotyczną, sentymentalną podróż, cały cykl zamknę "opowieścią" o marokańskiej kuchni.

pustynia, okolice Rissani

wioska murzyńska, jedyna w okolicy, Rissania




Jak zauważyliście, nie musimy wydawać kwoty 1500 zł na przelot do Afryki, łatwo zmieścimy się nawet w sumie 330 zł. Oczywiście jest to opcja biletów łączonych, która często wiąże się z długim oczekiwaniem na lotnisku (ale zawsze można wykorzystać ten czas na zwiedzenie miasta lub przeczytanie książki).


trasa Fez - Mezouga

Fez

wioska na pustyni, okolice Rissani

                  Fez                                                Berberyjskie dzieci z matką

Jak zaoszczędzić podróżując tanimi liniami lotniczymi

1. Kupujemy kartę prepaid Mastercard – nie płacimy wtedy tzw. haracza Ryanairowi
2. Jeśli w miejscu przesiadkowym decydujemy się na nocleg z zamiarem zwiedzania korzystamy z usług bezpłatnego cudownego couchsurfingu
3. Pakujemy się w 10 kg bagaż podręczny, możemy założyć na siebie dużą warstwę ubrań a w ręku dzielnie dzierżyć książkę, przewodnik, aparat i butelkę wody

Kiedy wyjeżdżałam do Maroko mój przewodnik podpowiedział mi…
Co ze sobą zabrać

1. Lekka jasna odzież oraz nakrycie głowy (najpraktyczniejszy będzie turban, gdyż w razie burzy piaskowej osłonimy nim również twarz) pomoże w ochronie przed "bezwzględnym" słońcem. Konieczny jest krem z filtrem, przydatne mogą okazać się okulary przeciwsłoneczne i własny zapas środków higienicznych.
2. Nocą temperatura na pustyni spada w okolice zera. Obowiązkowo trzeba mieć ze sobą ciepłą piżamę, takie amplitudy temperatur są niebezpieczne dla nieprzyzwyczajonego organizmu. Wybierając się w góry Atlasu pamiętajmy o śpiworze i odpowiednim obuwiu.
3. Jeśli chcemy usiąść za kierownicą naszego samochodu oprócz prawa jazdy weźmy "zieloną kartę".
4. Weźmy również aparat fotograficzny, ale pamiętajmy, że robienie zdjęć obiektom wojskowym i zaporom wodnym jest zabronione, a fotografując kobietę powinniśmy najpierw spytać się o pozwolenie.
5. Walutą Maroka jest dirham (MAD), który dzieli się na 100 centymów. W obiegu są monety o nominałach: 5, 10, 20, 50 centymów i 1, 5, 10 MAD oraz banknoty o wartościach 10, 20, 50, 100, 200. Pieniądze wolno wymieniać tylko oficjalnie w miejscach, które są do tego wydzielone.
6. Nie wszystkie karty kredytowe są akceptowane, nie można być pewnym tego środka płatności.
Źródło: wydawnictwo Pascal

Życie zweryfikowało:

1. Lekka jasna odzież ale dodatkowo zasłaniająca nasze ciało, powinniśmy unikać odkrytych nóg i ramion –
ze względu na szacunek dla kultury oraz nasz komfort – aby nikt nas nie zaczepiał
2. Nie tylko na pustyni występują nocą niskie temperatury, zabierzcie ciepłą odzież nawet jak wybieracie się do miasta położonego w centrum Maroko
3. My poruszaliśmy się taksówkami – pamiętajcie negocjować cenę przed jej ruszeniem!
4. Moja ciekawość sprawiła, że wpadłam z aparatem do szkoły, skończyło się to głośnym krzykiem dzieci
i wezwaniem nauczycielki, zdjęcie zrobiłam i uciekłam, ale nie polecam
5. Coraz częściej można płacić w euro
6. Niektóre bankomaty nie wydają pokwitowań!
cdn..... 
Marty

15 komentarzy:

  1. zapowiada się fajnie! szkoda tylko, że niepodpisałaś zdjęc

    OdpowiedzUsuń
  2. spoko Maroko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ja chcę, ja chcę!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne kolory

    OdpowiedzUsuń
  5. dobra robota Marty, dużo istotnych info

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękujemy za pozytywną reakcję. Prosimy o konstruktywną krytykę, która umożliwi nam coraz lepsze konstruowanie wpisów.

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo, wspaniałe... piękne. idealne....
    dziekuje za komentarz i zaproszenie, warto było.
    mam nadzieje, ze jeszcze wpadniesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. niezmiernie mi miło :D dziękuję, już jakiś czas temu odkryłam Twojego bloga, teraz dodałam do obserwowanych więc będę wpadać regularnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dużo ciekawych i przydatnych informacji:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale Ci zazdroszcze,uwielbiam podroze... tym bardziej w takie rejony ;D

    a post to swietnie odwalona robota,gratuluje! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam Maroko, świetnie się przygotowałaś do napisania tego artykulu, gratuluje/ Ewka

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuje :) cieszę się, że Wam się podoba, mam nadzieję, że będziecie tu wpadać ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli podoba Ci się nasz blog, zostaw komentarz i dołącz do obserwowanych. Każdy komentarz jest dla nas bardzo pomocny, dziękujemy:)