niedziela, 20 listopada 2011

Nowy wymiar zupy - krem z brokułów by Marty


english: Another way to make soup and a new look of broccolicream, by Marty

español: Otra manera de tomar la sopa y una nueva mirada sobre el brócoli - Crema de brócoli de Marty



W te wakacje miałam przyjemność pracować z szefową sali najlepszej restauracji na świecie El Buli, która mieści (a właściwie mieściła, ponieważ została zamknięta) się w Hiszpanii. Inspirowana kuchnią najlepszych pokusiłam się o przygotowanie czegoś co chociaż będzie trochę bliskie kuchni molekularnej – w której królują pianki i wszystko co jednolite i zmiksowane (a właściwie nią inspirowane). Na kolacje z przyjaciółmi przygotowałam zupę brokułową w nowej odsłonie! Podaną jako krem w kieliszku z bitą śmietaną. Szybko, prosto i efektownie…zapraszam Was do mojej kuchni.




składniki:
1 duży br
okuł
2 średniej wielkości ziemniaki
2 marchewki
2 – 3 łyżki śmietany/jogurtu naturalnego
1 śmietana 30 %

2 serki topione - małe rożki 
pieprz
sól
oregano

do dekoracji:
liście świeżej bazylii
pomidorki koktajlowe

Sposób przyrządzania:


Pokroić marchewkę i ziemniaki w drobną kostkę, brokuł podzielić na różyczki.

                                  


                                  



Wszystko włożyć do garnka i gotować aż warzywa będą miękkie ok. 20 min.


                                                   


Pod koniec gotowania do zupy dodać serek topiony, wymieszać, zdjąć z ognia i zmiksować.

                                                

 

Miksując dodać śmietanę i przyprawy – sól, pieprz, oregano. Aby zrobic efektowną pianę – krem, ubić śmietanę 30 %, przybrać liściem świeżej bazylii i cząstkami pomidora koktajlowego, pić przez słomkę.
Tak wyglądała zupa - krem w moim wykonaniu! Jak mi poszło?


                                 

                                  


  

Marty


28 komentarzy:

  1. osobiście zjadłam pół garnka :)
    i postanowiłam miksować wszystkie zupy

    OdpowiedzUsuń
  2. super wygląda, pewnie też tak smakuje :) fajna forma podania - przedstawia się wykwintnie

    OdpowiedzUsuń
  3. kapustnych a do nich należą brokuły nie przykrywa sie podczas gotowania. Chodzi o to by mógł się uwalniać siarkowodór zawarty w tej rodzinie warzyw

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ narobiłyście mi ochoty na zupę!!! :C

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda znakomicie! :)
    muszę spróbować.

    PS.
    w opisie piszesz o kuchni monekuralnej, cóż to takiego? nie chodziło Ci przypadkiem o kuchnię molekularną? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki dziewczyny... o kuchnię molekularną już poprawione :) Marty

    OdpowiedzUsuń
  7. A skąd pewność, ze to dziewczyny ;)

    Kubek

    OdpowiedzUsuń
  8. haha racja:) przepraszam Kubek :) M.

    OdpowiedzUsuń
  9. pychota! robię taką zupę ale ta propoycja podania jeszcze bardziej zacheca do jedzenia...super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobrze Ci poszło! ;) Chociaż ja preferuję kwaśną, gęstą śmietanę (lub creme fraiche) zamiast ubitej. Wolę kwaskowy dodatek do słodkich zup.;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale fajne!;D

    u mnie specjalny post!;]

    OdpowiedzUsuń
  12. to trochę szkoda, że się źle zrozumiałyśmy:)

    ale oczywiście odpowiem na Twoje pytanie:) Mój wymarzony partner powinien być czuły, opiekuńczy i przede wszystkim powinien mnie rozumieć i mnie rozśmieszać!;) A co do fikcyjnych bohaterów to oczywiście chciałabym sobie przygarnąć któregoś do siebie i naprawdę ich uwielbiam, ale nie traktuję tego poważnie^^

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie oglądam ugotowanych i jest krem z brokulów!!! ale nie jest tak ladnnie podany jak u Ciebie, super masz pomysly ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda, że nie da sie tu dodać "lubię to" do komentarzy :)

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo oryginalnie podane! zupy kremy są super :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A mi przypadło do gustu.Wyglada wspaniale :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Following you back, thank you! xx

    OdpowiedzUsuń
  18. wow to wyglada fantastycznie:):) miksowane zupy sa swietne chociaz czasem mam ochote na zwykla kartoflanke, wszystko do niej powrzucac i pogryzc :P ps bardzo fajnie piszesz :) pozdrawiam,ciuchomanka.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Poszło świetnie! Bardzo ładnie się prezentuje - ciekawy sposób podania zupy. Podoba mi się dodatek serka topionego - w takiej wersji jeszcze kremu z brokułów nie jadłam. Zapamiętam ten pomysł i wykorzystam przy najbliższej okazji.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. good!!!amazing blog!!!/i'm following you!!if you like mine do the same!!

    OdpowiedzUsuń
  21. wygląda i zapewne smakuje rewelacyjnie! Super!

    OdpowiedzUsuń
  22. ale narobiłaś mi ochoty na zupę! wygląda fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  23. love all the photos on your blog. :) i enjoyed them, and wish you all the best on your new blog. i am a new blogger also, so it's great to find new inspirations. :)

    following! :) hope to be back!
    cheers,
    jasmine
    adamalexmommy.com

    OdpowiedzUsuń
  24. kremik z brokułów to ja zawsze chętnie zjem i w każdej ilości ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniały blog, pełen inspiracji! ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda cudownie...!!

    OdpowiedzUsuń
  27. mniaaaammm...wygląda jak deser!
    świetne masz te pomysły

    OdpowiedzUsuń

Jeśli podoba Ci się nasz blog, zostaw komentarz i dołącz do obserwowanych. Każdy komentarz jest dla nas bardzo pomocny, dziękujemy:)